
RZESZÓW. "Skoro tego chcą radni, to ja się przychylam" - mówi prezydent Tadeusz Ferenc i deklaruje 5 mln zł. I wyjaśnia "Skłaniam się do tego, aby pieniądze dać radom osiedli, które dobrze wiedzą, jakie są na ich terenie potrzeby". W lokalnej Gazecie Wyborczej czytamy: "Przeznaczenie dodatkowych pieniędzy dla rad osiedli to nie jest prawdziwy budżet obywatelski. Jego wprowadzanie jest bardziej skomplikowane od tego, co proponuje prezydent. (...) W budżecie obywatelskim nie chodzi o to, by dać możliwość decydowania o inwestycjach tylko pewnej grupie osób - w tym przypadku radom osiedlowym."
* * *
No jasne, że budżet rad dzielnic i budżet obywatelski, choć oba służą podmiotowości obywatelskiej, to są to całkiem różne narzędzia [przyp. red.]
gazeta.pl (Rzeszów) -
Czytaj więcej »
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz