Ponad 800 projektów do budżetu obywatelskiego!

ŁÓDŹ. "Tyle w całym kraju nie zgłosił nikt inny. (...) mieszkańcy pokazali, że chcą współdecydować o kształcie swojego miasta. - W piątek o godz. 16, czyli w momencie upływania terminu składania wniosków, było ich w urzędzie dokładnie 785. Kolejne spływały do magistratu z dawnych delegatur i wiemy, że jest ich ponad 800. To najwięcej w całej Polsce, w drugim Elblągu wniosków jest 777 (...).
Gdyby miasto zrealizowało wszystkie zgłoszone przez łodzian propozycje, kosztowałoby to ponad 200 milionów złotych, czyli dziesięciokrotnie przekroczyło zaplanowany na 2014 rok budżet."

Informacja z Łodzi wprawiła w panikę urzędników niejednego miasta [przyp. red.]

gazeta.pl (Łódź) - Czytaj więcej »

10 milionów dla Szczecinian?

SZCZECIN. Pierwsze propozycje w sprawie budżetu obywatelskiego w Szczecinie wskazują, że przedsięwzięcie może być pozorowane. "Jeżeli komisja uzna, że pomysł ma sens i nie przekracza budżetu, propozycja trafi na stronę internetową, gdzie wszyscy będą mogli zagłosować" - czytamy. Ciekawa jest filozofia dochodzenia do docelowej wartości budżetu: "Radni wystosowali wniosek do prezydenta, żeby do 3,7 mln zł, które dostają rady osiedli, dołożyć jeszcze 6,3 mln. W ten sposób szczeciński budżet obywatelski liczyłby 10 mln zł." Jednak to tylko wniosek, a nie oficjalnie przyjęta kwota.

gazeta.pl (Szczecin) - Czytaj więcej »

Osiem projektów - wyniki głosowania

WROCŁAW. Osiem projektów zostało wybranych przez głosujących nad budżetem obywatelskim Wrocławia. Głosować mógł każdy posiadacz numeru PESEL, niezależnie od tego czy był w jakikolwiek sposób związany z Wrocławiem [przyp. red.]. W głosowaniu internetowym wzięło ostatecznie udział 49849 osób, w "analogowym" - 1859.
W artykule: krótki opis każdego ze zwycięskich projektów, kwota i liczba uzyskanych głosów.

Gazeta Wrocławska - Czytaj więcej »

Miasto potrzebuje rewolucji!

TORUŃ. Radykalne zawołanie pochodzi z artykułu Łukasza Wróblewskiego - treść jest rodzajem manifestu, ale już nie tak radykalnym, jak sugeruje tytuł. "Wprowadzenie budżetu obywatelskiego jest tylko częścią rodzącej się w mieszkańcach wizji nowoczesnego, dobrze zarządzanego miasta. Aktywna działalność Rad Okręgów, konsultacje społeczne, działalność niezależnego od urzędu miasta sektora kreatywnego pokazują, że miasto może być dużo lepsze i bardziej wygodne dla jego mieszkańców w momencie, kiedy to oni je projektują." Autor idealizuje: "Urzędnicy natomiast zamiast zajmowania się planowaniem rzeczywistości wezmą się w końcu do roboty i zaczną realizować nasze postulaty". I zapowiada (ostrzega?): "Drodzy urzędnicy - i pan, panie prezydencie - pamiętajcie: to miasto jest nasze. Zacznijcie pytać nas o zdanie. Z chęcią pokażemy wam, jak można zmieniać rzeczywistość na lepszą. 5 mln zł dla budżetu obywatelskiego na przyszły rok to dopiero początek."

gazeta.pl (Toruń) - Czytaj więcej »

Jaki budżet obywatelski wyszykuje miasto?

TORUŃ. "Toruń jest dziś na progu budżetu partycypacyjnego. Kończymy prace nad stworzeniem jego zasad. Staraliśmy się wybrać takie rozwiązania, by dać mieszkańcom narzędzie proste, skuteczne i wiarygodne" - o nowym modelu budżetu obywatelskiego pisze rzeczniczka prezydenta miasta. To nieprawda, że urzędnicy wysługują się mieszkańcami - odpiera zarzuty rzeczniczka - "insynuacje, że budżet partycypacyjny w Toruniu to kpina z mieszkańców, są bezpodstawne. Natomiast fakt, że większość zadań dotyczy infrastruktury drogowej wynika tylko i wyłącznie z potrzeb mieszkańców."

gazeta.pl (Toruń) - Czytaj więcej »

Głosujemy w skali 0 do 5

RADOM.  "Spośród blisko 300 propozycji mieszkańców do budżetu obywatelskiego na 2014 r. zespół opiniujący wybrał 125" - dowiadujemy się z portalu Mój Radom. Prezydent Andrzej Kosztowniak: "odrzucono te, które zawierały wady. - Nie możemy finansować remontów np. prywatnych klubów. 52 wnioski wykraczały poza kompetencje gminy. Niektóre musieliśmy odrzucić, bo np. miasto nie dysponuje wskazanym gruntem". Prezydent wyjaśnia dalej: "część z wniosków została także negatywnie zaopiniowana ze względu na niespełnienie wymogów bezpieczeństwa".
Jak będzie wyglądać głosowanie? "Możemy zagłosować na wszystkie propozycje stawiając znak "X", lub na jeden wybrany, albo kilka. Należy dokonać oceny w skali od 0 (oznacza to projekt w opinii głosującego niepotrzebny) do 5 (oznacza to, że projekt w opinii mieszkańców jest bardzo potrzebny)*. Głosować można tylko raz, okazując dowód tożsamości lub legitymację szkolną (od 16. roku życia)." (Szczegółowe zasady głosowania w Radomiu: tutaj »)
* System głosowania w Radomiu jest analogiczny do stosowanego już w dzielnicy Dolny Wrzeszcz w Gdańsku [przyp. red.].

MojRadom.pl - Czytaj więcej »