poniedziałek, 13 maja 2013

Długi poród w bólach

BIELSKO-BIAŁA. "Te sześć milionów trzeba zabrać z budżetu miasta i nie zrealizować któregoś z wyznaczonych zadań. Nie może być tak, że zrobimy budżet obywatelski, a za chwilę w interpelacjach będziecie wnioskować o remonty kolejnych ulic. To się mija z celem. Trzeba wskazać skąd brać na to środki. Miasto musi mieć priorytety i nie może ich sobie tworzyć każdy z osobna, bo każdy ma inne założenia" - przekonywał w lutym prezydent Bielska-Białej.
Sytuacja zmienia się jednak dynamicznie - "Jeśli radni przyjmą uchwałę, to w przyszłym roku do dyspozycji bielskich rad osiedlowych trafi przynajmniej 6 mln zł. - To będzie po jakieś 200 tys. zł na jedną radę - tłumaczy Roman Matyja, radny miejski (szef klubu PiS) promujący inicjatywę - Sposób wydania pieniędzy będzie zależał od mieszkańców poszczególnych dzielnic. Liczę, że dzięki temu mieszkańcy się zaktywizują społecznie, bo wreszcie coś będzie faktycznie od nich zależało."
bielsko.biala.pl - Czytaj więcej »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz