sobota, 6 lipca 2013

Budżet obywatelski czy budżet wyborczy?

SZCZECIN. Aktywistka miejska, członkini stowarzyszenia Szczecinianie Decydują Bogna Czałczyńska nie kryje wątpliwości: "Obawiam się, że w Szczecinie - przy tak ograniczonym czasie i bez zabezpieczonego finansowego oraz wypracowanego wcześniej sposobu informowania i konsultowania - będziemy mieć do czynienia znowu z metodą najprostszą i też najmniej skuteczną - zarówno co do sposobu przeprowadzonych konsultacji, jak i późniejszego wyboru zwycięskich projektów." I dalej: "W przypadku miejskich budżetów partycypacyjnych/obywatelskich mamy (...) różnorakie praktyki, często daleko odbiegające od deklarowanych intencji." I jeszcze: "Zapewne część miast chce wprowadzić budżet partycypacyjny, bo jest to działanie »na czasie« - na czasie w sensie obowiązujących trendów w zarządzaniu miastem, na czasie w sensie możliwości gry wyborczej, niestety jest to działanie wymagające dla jego skuteczności czasu. Ów czas jest potrzebny do przygotowania narzędzi społecznego dialogu i partycypacji oraz podjęcia procesu edukowania i informowania." Tego czasu, zdaniem Bogny Czałczyńskiej, szczecinianom nie dano...
gazeta.pl (Szczecin) - Czytaj więcej »

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz